Rosnące wymagania klientów, silnie konkurencyjny rynek, postęp techniczny i technologiczny są głównymi czynnikami, które wpłynęły na zmianę podejścia przodujących obecnie przedsiębiorstw do planowania w ogóle i planowania produkcji w szczególności. Coraz rzadziej podkreśla się dziś różnice dzielące planowanie strategiczne, taktyczne i operacyjne (czy też operatywne planowanie produkcji). Coraz częściej zwraca się natomiast uwagę na to wszystko, co musi łączyć wymienione procesy, aby w firmie mógł funkcjonować sprawny i elastyczny system planowania.
Możemy obecnie, w praktyce przemysłowej, coraz częściej spotkać przykłady bezpośredniego (z pominięciem planu taktycznego) przetwarzania decyzji strategicznych w operacyjne i szybkiego wprowadzania ich w życie. Czy jest to oznaka popełnienia „błędu w sztuce”, złamania „twardych” reguł metodologii planistycznej? Na pewno jest to odejście od klasycznych wytycznych. W wielu jednak przypadkach jest ono po prostu koniecznością, a błędem byłoby sztywne trzymanie się „starych” wskazówek i wydłużanie procesu decyzyjnego. Czas biegnie dziś szybciej niż kilkanaście, a nawet kilka lat temu. Czas, a w szczególności czas stracony, kosztuje dziś coraz więcej. Dotyczy to nie tylko świata elektroniki i mikrokomputerów, ale także producentów wielu maszyn i urządzeń przemysłowych. Wiedzą o tym i czują to doskonale najlepsi menedżerowie i najlepsze firmy.
Leave a reply