Około 1900 r. spółka zaczęła aktywnie poszukiwać zagranicznych partnerów do wspólnych przedsięwzięć. Utworzono filie w Australii i w Europie. Duże sukcesy odniosła filia amerykańska. Do I wojny światowej wyprodukowano w niej 70 tysięcy separatorów, osiągając obroty w wysokości 14 min koron – dwukrotnie więcej niż w Szwecji.
W 1910 r. Gustaf de Laval zbiegł przed swymi wierzycielami do Anglii. Do końca życia pracował nad dojarką, która miała dać mu środki na spłatę długów i utworzenie nowej firmy. Ten największy szwedzki wynalazca i wizjoner techniczny, twórca kilkuset projektów i 37 firm (jedna z nich osiągnęła ogromny sukces globalny), właściciel 92 patentów i zupełny antytalent finansowy zmarł w nędzy, w 1913 roku. Wiele jego wynalazków „żyje” jednak do dziś.
Spółka Separator AB głosiła zasadę: wysoka jakość i wysoka cena. Jakość była główną przewagą konkurencyjną. Strategia ta przyniosła firmie sukcesy.
Bernstrom zapewniał dobre, jak na tamte czasy, warunki pracy. Opieka lekarska, mieszkanie, łaźnia i basen dla pracowników są wybranymi tego przykładami. Był zwolennikiem palriarchalnego stylu kierowania i, choć nie zwalczał w firmie związków zawodowych, nie lubił, by wtrącały się w jego sprawy. Mimo to, gdy doszło do konfliktów międzyludzkich i krótkotrwałego strajku, szybko zgodził się na negocjacje. Zarzuty, jakie mu postawiono, dotknęły go jednak głęboko. Uważał bowiem, że jest tolerancyjnym i światłym dyrektorem, choć postulowane przez związkowców współuczestnictwo w zarządzaniu firmą było dla niego czymś zupełnie niezrozumiałym.
Pierwsza wojna światowa przyniosła z sobą wzrost popytu na seperatory
Firma uporczywie trzymała się jednego wyrobu, stając się niekwestionowanym liderem w produkcji separatorów i jednym z największych przedsiębiorstw szwedzkich.
W 1911 r. John Bernstrom objął funkcję przewodniczącego zarządu spółki, zaś dyrektorem generalnym został jego syn Richard, wieloletni pracownik firmy. Po roku zrezygnował on jednak z tego stanowiska ze względu na stan zdrowia i odmienne od ojca poglądy. Funkcję tę do 1915 r. sprawował ponownie John Bernstrom, przekazując ją z kolei swemu bratankowi, Erikowi Bernstromowi.
Pierwsza wojna światowa przyniosła z sobą wzrost cen żywności i …wzrost popytu na separatory. Geograficznie rynek firmy jednak się skurczył po „odcięciu” Zachodu pozostał wyłącznie rynek rosyjski. Bez dynamicznego
Johna Bernstroma spółka nie umiała poradzić sobie z wieloma zagrożeniami. Przetrwała jednak dzięki stabilnej pozycji finansowej.
W 1917 r. obroty spadły do najniższego poziomu. Kryzys światowy dotknął szwedzką firmę. Nawet filia amerykańska odnotowała okresowe straty, w części związane z inwestowaniem w badania nad nowymi produktami: dojarką i separatorem przemysłowym. (Zaczęły one przynosić dochód dopiero w latach czterdziestych). Sytuacja znacznie poprawiła się w następnej dekadzie. Spółka wykupiła dwóch poważnych rodzimych konkurentów. W 1926 r. sprzedaż separatorów osiągnęła rekordowo wysoki poziom. Niestety, na początku lat trzydziestych, kryzys w przemyśle rolnym spowodował kolejne pogorszenie wyników. Na funkcjonowaniu Separatora AB, firmy działającej już wówczas w kilku krajach, odbiło się również pogorszenie stosunków międzynarodowych po dojściu do władzy Hitlera. W sytuacji niepewności spółka zdywersyfikowała swoją ofertę poprzez wykup kilku mniejszych przedsiębiorstw z różnych branż.
Leave a reply